Powered By Blogger

środa, 20 października 2010

SORROW, czyli trochę muzycznie

Piosenka, której nie lubię za bardzo ale to wykonanie jest po prostu cudowne. Bosa wokalistka i brodaty pan w czapeczce z napisem Red Sox:)



No i mój jeden z ulubionych kawałków Pink Floyd "Sorrow".



A tutaj nieco inna aranżacja tematu, tym razem w wykonaniu Vincenta.


"I jak wam się podoba?" (jak mawiał poeta) "To lubię".

Brak komentarzy: